Sortowanie
Źródło opisu
IBUK Libra
(3)
Katalog księgozbioru
(3)
Forma i typ
E-booki
(3)
Książki
(3)
Dostępność
dostępne
(2)
nieokreślona
(1)
Placówka
Biblioteka Główna
(3)
Autor
Biernacki Andrzej
(1)
Boy [pseud.]
(1)
Descartes Rene
(1)
Galarowicz Jan
(1)
Nerczuk Zbigniew
(1)
Podgórski Ryszard Adam
(1)
Sextus Empiricus
(1)
Skrzyńska Elżbieta
(1)
Suchorzewska Janina
(1)
Suchorzewski Marek
(1)
Tatarkiewicz Jan Jakub
(1)
Tatarkiewicz Władysław
(1)
Zmorski Roman
(1)
Rok wydania
2020 - 2024
(3)
2010 - 2019
(1)
2000 - 2009
(2)
Kraj wydania
Polska
(6)
Język
polski
(6)
Temat
Antropologia filozoficzna
(1)
Filozofia
(1)
Metodologia
(1)
Personalizm
(1)
Sceptycyzm
(1)
Gatunek
Podręczniki akademickie
(1)
6 wyników Filtruj
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Biblioteka Główna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 16 (1 egz.)
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Biblioteka Główna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 27 (1 egz.)
Brak okładki
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Biblioteka Główna
Brak informacji o dostępności: sygn. 16 (1 egz.)
E-book
W koszyku
Forma i typ
Historia aksjologii pozwala na ukazanie dziedzictwa idei i wartości, które kształtowały europejską tożsamość. Jestem przeświadczony, że współczesna Europa potrzebuje na nowo odkryć swoje ideały i wartości, które określały jej tożsamość. Mówię tutaj o wartościach starożytnej Grecji: prawdy, dobra i piękna, ale mam też na myśli próbę zdefiniowania na nowo wartości chrześcijańskich: miłości, przebaczenia, pokoju, sprawiedliwości. Idee i wartości stanowią szlachetny budulec, na którym w historii Europy wznoszono katedry doskonałości określające człowieczeństwo człowieka. Wiek XX pokazał, jak idee i wartości są kruche, tzn. że bez stałego aksjologicznego wysiłku człowieka i samo człowieczeństwo człowieka zaczyna tracić „grunt pod nogami”. Dlatego jedność Europy wymaga oparcia na wartościach podstawowych, które określałyby tożsamość wspólnoty europejskiej. Określenie tych idei i wartości stanowi niełatwe zadanie, ale nie jesteśmy tutaj bezradni i bezbronni (…), ponieważ odwołując się do antycznej Grecji i pierwszych wieków chrześcijaństwa, możemy na nowo odczytać wartości, którymi może posługiwać się Wspólnota Europejska. Filozofia dobra zaproponowana przez Sokratesa i Platona może posłużyć za triadę klasyczną (dobro, piękno, prawda). Warto też odwołać się do triady aksjologicznej chrześcijaństwa (wiary, nadziei, miłości).
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku
Nazwał ktoś niedawno Profesora Tatarkiewicza „uczonym warszawskim”. Jest to prawda. Profesor Tatarkiewicz związany jest nie tylko od pół wieku z Uniwersytetem Warszawskim, związany jest też z samą Warszawą: Warszawą Zamku, Wilanowa, Łazienek, Pałacu pod Blachą, Arsenału i Reduty Ordona. Ale myślę, że z równą prawdą nazwać można Profesora Tatarkiewicza uczonym świata. Jest bowiem jednym z najznamienitszych obywateli tej wielkiej społeczności świata uczonych, w której rządzą jedynie prawa prawdy, wolności i wzajemnego szacunku, i gdzie każdy – jak to w Atenach powiedział Perykles – „może z największym wdziękiem i swobodą rozwijać wszechstronnie najbardziej różnorodne zdolności”. Ta Republika uczonych jest dziwnym tworem ontycznym. Jak kosmos Einsteina ma czwarty wymiar: czas. Spotykają się w niej bowiem i współżyją myśliciele wszystkich czasów. Profesor Tatarkiewicz ma w tej Republice wysoką rangę i rozległe koneksje. Znają Go i pozostają z Nim w stałym kontakcie współcześni Mu badacze, którym przewodniczy na zjazdach międzynarodowych i z którymi tworzy międzynarodowe formy współpracy filozoficznej. Lecz czuje się Profesor Tatarkiewicz też świetnie w owym czwartym wymiarze Republiki uczonych. Sine ira et studio rozważa myśl filozofów dawnych, a darząc ich przyjaźnią, nadaje ich myślom przejrzysty, zrozumiały kształt. Jakby zgadzał się z Leibnizem, że w każdym szczerym wysiłku intelektualnym dostrzec można jakiś krok ku prawdzie. Ten krok ku prawdzie Profesor Tatarkiewicz umie wykryć w duchowym kontakcie z myślą drugiego człowieka, okazując mu zawsze pełnię życzliwości i dobroci, którą na co dzień ma dla każdego z nas. Filozof świata, Profesor Tatarkiewicz nie przestaje być filozofem polskim – i dobrze Polsce służy nie tylko w swej misji nauczycielskiej, którą realizuje nawet w najtrudniejszych chwilach, ale służy dobrze polskiej sprawie i wtedy właśnie, gdy dziełami swymi wpisuje polską myśl filozoficzną na karty historii de la Grande Rèpublique des Lettres. (Z mowy okolicznościowej wygłoszonej przez Izydorę Dąmbską na spotkaniu Komitetu Redakcyjnego „Biblioteki Klasyków Filozofii”, w 80-tą rocznicę urodzin Władysława Tatarkiewicza, w dniu 27 czerwca 1966 roku).
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku
Forma i typ
„Strzyga” to dziewiętnastowieczna baśń autorstwa Romana Zmorskiego (1822–1867), która stała się inspiracją dla Andrzeja Sapkowskiego do napisania pierwszego opowiadania o wiedźminie Geralcie z Rivii. Baśń została pierwotnie wydana w 1852 roku, w zbiorze opowiadań zatytułowanym „Podania i baśni ludu w Mazowszu (z dodatkiem kilku szlązkich i wielkopolskich)”. Przez literaturoznawców jest zaliczana do gatunku bajki magicznej, z motywem królewny zaklętej w słowiańskiego demona – strzygę. Zmorski, będący poetą, folklorystą i badaczem legend słowiańskich, sam jednak nie wymyślił postaci królewny-strzygi, zaczerpnął ją z podań ludowych Mazowsza. Baśń o strzydze posiada charakter literacki, nadany przez Zmorskiego, ale bezpośrednio nawiązuje do ludowego pierwowzoru. W czasie powstania opowiadania, w połowie XIX wieku, wiara w istnienie demonów – strzyg, wampirów, upiorów była szeroko rozpowszechniona na terenie całej Słowiańszczyzny, a jej korzenie sięgają się jeszcze czasów przedchrześcijańskich. Opowiadanie pt. „Wiedźmin” zostało napisane przez Andrzeja Sapkowskiego na konkurs ogłoszony przez miesięcznik „Fantastyka”, w którym zajęło trzecie miejsce. Zostało opublikowane w grudniowym numerze magazynu w 1986 roku. Fabuła opowiadania o wiedźminie jest bardzo zbliżona do baśni Zmorskiego. Historia Sapkowskiego, jest jednak parodią, łamiącą kanony tradycyjnej baśni ludowej. Zrywa przede wszystkim z charakterem moralizatorskim i wątkami religijnymi obecnymi powszechnie w podaniach ludowych. Sapkowski został nawet oskarżony o plagiat przez jedną z czytelniczek „Fantastyki”. Poniżej przytaczamy treść tego listu: „Szanowna redakcjo! Opublikowane przez was opowiadanie „Wiedźmin” jest bezczelnym plagiatem baśni opracowanej przez Romana Zmorskiego pt. „Strzyga”, wydanej w roku 1852 w zbiorze „Podania i baśnie ludu polskiego”. Jedynie początek opowiadania został przez pana Sapkowskiego trochę zmieniony – reszta prawie dokładnie według tekstu Zmorskiego. Mam nadzieję, że nie pozostawicie tak tej sprawy.” Czy powyższe zarzuty są słuszne? Zachęcamy naszych Czytelników do zapoznania się z obydwoma tekstami i wyrobienia własnej opinii na ten temat. W niniejszym wydaniu zachowano oryginalną pisownię i interpunkcję baśni o strzydze z 1852 roku, aby przybliżyć ją Czytelnikom w postaci, z jaką obcował Andrzej Sapkowski, pisząc swoje pierwsze opowiadanie o Geralcie z Rivii.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej